• Opis
    • Atrakcje
    • Polecane oferty
    • Więcej

      Przewodnik Bukowina

      Bukowina - największe atrakcje

      Dla aktywnych

      Oferta aktywnego wypoczynku w Rumunii jest bogata, o czym mogą przekonać się miłośnicy pieszych wycieczek, trekkingu, wspinaczki górskiej, eksplorowania jaskiń i sportów ekstremalnych. Na terenach wysokogórskich i wyżynnych można znaleźć sieć szlaków, która nie jest być może tak dobrze oznaczona jak w innych krajach europejskich, ale z pewnością zasługuje na uwagę. Turyści stosują się do ogólnej zasady, iż dobre mapy z rumuńskimi szlakami lepiej kupić na terenie swojego kraju. Jeżeli ktoś chce poznać piękno dzikich zakątków, może skorzystać z usług wyspecjalizowanych agencji, których przewodnicy zabierają turystów w najdziksze regiony.

      Dla wielu turystów podróżowanie po Bukowinie kojarzy się głównie ze zwiedzaniem monastyrów, do których niejednokrotnie prowadzą wymagające szlaki. Coś dla siebie znajdą również miłośnicy górskich wycieczek oraz amatorzy sportów zimowych, dla których najlepszą bazą jest miejscowość Vatra Dornei. Aktywnie można spędzić czas w siodle, bowiem turystyka jeździecka cieszy się tam wyjątkową popularnością. Miłośnicy koni mogą wypożyczyć konie rasy arabskiej, by przemierzyć szlaki Parku Narodowego Calimani podzielone według stopnia trudności. W okolicach można także uprawiać turystykę rowerową, kajakarstwo i rafting na rzece Dorna oraz wspinaczkę górską na masywie Raru-Giumalau.

      Warto zobaczyć

      Monastyry na Bukowinie – wielu turystów pojawia się w Rumuni i zwiedza Bukowinę w poszukiwaniu mistycznych klasztorów, które wraz z cerkwiami prezentują wyjątkowość tamtejszej sztuki sakralnej. Bukowina jest idealnym regionem pod tym względem i jedynym takim na świecie, gdzie znajduje się mnóstwo monastyrów pokrytych unikalnymi malowidłami ściennymi. Pierwsze cerkwie budowane były z drewna, a na przestrzeni lat ukształtował się charakterystyczny „styl mołdawski”, związany z postacią Stefana III Wielkiego, który był nie tylko wielkim politykiem, ale także hojnym mecenasem kultury i sztuki. Świątynie z tamtego okresu dzielą się na podłużne z pojedynczą apsydą (pomieszczeniem zamykającym prezbiterium bądź nawę) oraz tzw. trójkonchowe – z półokrągłymi sklepieniami niszy i wieżą nad nawą. Zwiedzając monastyry można dostrzec wpływy architektury bizantyjskiej, która funkcjonowała w Mołdawii do XVII wieku. Jeżeli ktoś interesuje się właśnie taką architekturą sakralną powinien odwiedzić dolinę rzeki Dragomirna, gdzie wznosi się żeński klasztor usytuowany w niezwykłym otoczeniu. Klejnot sztuki mołdawskiej zbudowany w 1602 r. przyciąga uwagę oryginalną bryłą głównej cerkwi i unikalnym układem wewnętrznym. Warto także zaglądnąć do muzeum, w którym wystawiono zbiory związane z działalnością artystyczną monastyru, a jeśli ktoś ma więcej czasu może przespacerować się po rezerwacie „Dragomirna” pełnym okazałych świerków i dębów. Jednym z najbardziej reprezentacyjnych monumentów rumuńskiej sztuki średniowiecznej jest klasztor Humor uderzający pięknymi malowidłami o całej palecie barw. Jest to nietypowy budynek, gdyż został wzniesiony nie przez panującego władcę, ale przez szlachcica, dlatego nie posiada wieży, a do wnętrza i zanurzonej w półcieniu komory grobowej prowadzi wąski przedsionek. Intryguje także malowidło przedstawiające „Sąd Ostateczny” oraz ikony inspirowane ikonami rosyjskimi. Pozostałych, niezwykle pasjonujących monastyrów jest znacznie więcej, a najciekawsze z nich kryją się pod nazwami miejscowości: Patrauti, Voronet, Arbore, Putna, Sucevita, Moldovita i Rasca.

      Kaczyca – w przepięknym krajobrazie Bukowiny można wypatrzyć miejscowość związaną z solą kamienną, którą odkryto w XVIII wieku i właśnie tam sprowadzono do pracy między innymi polskie rodziny z Wieliczki i Bochni. Dzięki osadnikom z różnych krajów cały region nosi znamiona wielokulturowości, a potomkowie górników żyją w miejscowości po dziś dzień. Szczególnie latem panuje tam sielankowa atmosfera, kiedy w powietrzu unosi się zapach koszonych traw, a na polach zalegają stogi skoszonego siana. Na turystyczną uwagę zasługuje przede wszystkim zabytkowa kopalnia soli istniejąca od 1791 r., polski kościół pod wezwaniem Matki Boskiej z największym sanktuarium maryjnym w Rumunii oraz Dom Polski z możliwością noclegu. Warto także wspomnieć, że polscy potomkowie dalej żyją w kilku sąsiednich wioskach znajdujących się w trójkącie między Radowcami, Suczawą i Gura Humorului.

      Radowce – w miasteczku warto zatrzymać się chociaż na chwilę, by sfotografować jedną z najstarszych cerkwi w Rumunii. Miejscowość istniała już w XIII wieku i odegrała ważną rolę w kształtowaniu państwa mołdawskiego, gdyż rezydował tam pierwszy hospodar mołdawski – Bogdan I. Przebiegał tamtędy również istotny szlak handlowy ze Lwowa nad Morze Czarne, który sprowadził osadników z wielu stron świata i właśnie tam mieszkała najliczniejsza społeczność żydowska na Bukowinie. Niezwykle rzadka w Rumunii jest tamtejsza cerkiew św. Mikołaja, która stanowi najstarszą murowaną świątynię Mołdawii i w swoich wnętrzach skrywa grobowce znamienitych mołdawskich osobistości. W centrum znajduje się także monumentalna katedra prawosławna, Muzeum Etnograficzne oraz pełen uroku bazar, w którego labiryncie można natknąć się na ciekawe stoiska.

      Kimpulung Mołdawski – największa miejscowość górskiej części Bukowiny południowej była przed laty punktem celnym dla kupców, a obecnie jest doskonałą bazą wypadową do zwiedzania okolic. Turyści pojawiają się tam zarówno w lecie, jak i w zimie, by podziwiać „Zbocza Runc”, jedyne naturalne jezioro w okolicy zwane „Okiem Piekieł” oraz by dotrzeć do wąskich i dzikich wąwozów, jak przykładowo „Diabelski Młyn”. Ponadto w miasteczku można zwiedzić Muzeum Sztuki Drewnianej i kilka cerkwi. Znajduje się tam również sensowna baza noclegowa, z której korzystają turyści podróżujący po Bukowinie w poszukiwaniu monastyrów.

      Vatra Dornei – specyficzny klimat i źródła mineralne nadają miasteczku turystycznego charakteru i przyciągają kuracjuszy już od czasów Habsburgów. Chociaż nie ma tam wyjątkowych zabytków, całość tworzy dobrze zachowana zabudowa secesyjna z XIX wieku. Przespacerować się można deptakiem zamkniętym dla samochodów, wypocząć w parku zdrojowym oraz zwiedzić Muzeum Historii Naturalnej. Turyści korzystający z miejscowych hoteli wybierają się najczęściej na pobliskie szczyty i w Góry Suhrad.

      Jassy – największa po Bukareszcie metropolia Rumunii, najstarsze miasto uniwersyteckie kraju i stolica Doliny Seretu jest przede wszystkim ważnym ośrodkiem kulturalnym, naukowym i przemysłowym. W mieście położonym na siedmiu wzgórzach można zwiedzać przede wszystkim kościoły, pałace, pomniki i muzea, na obejście których w zupełności powinien wystarczyć jeden dzień. Źródła historyczne Jassy wskazują na XIV wiek i rozwój handlu czyniącego z miasta stolicę tzw. Hospodarstwa Mołdawskiego. Codzienne życie kręci się tam wokół placu Zjednoczenia – Piata Unirii, gdzie dominuje okazały pomnik Alexandra Jana Cuzy oraz kilka gmachów o niekoniecznie imponującym wyglądzie architektonicznym. W najbliższej okolicy znajduje się kilka muzeów i przede wszystkim liczne świątynie prawosławne, których w mieście można doliczyć się około stu, dlatego jeśli ktoś jest zainteresowany tematem, powinien tak ustalić trasę wędrówki, aby dotrzeć przynajmniej do kilku najcenniejszych (turyści najchętniej zaglądają do Cerkwi Trzech Hierarchów). Nie sposób przegapić natomiast ogromnego Pałacu Kultury wzniesionego na początku XX wieku, we wnętrzach którego mieści się kilka dosyć interesujących muzeów. Najlepszym miejscem na wytchnienie i swobodny spacer jest park Copou z kolejnymi muzeami oraz pobliski Ogród Botaniczny.

      Region Cotnari – z Rumunii nie da się wyjechać bez chociażby wypicia jednej lampki wyśmienitego wina Grasa de Cotnari lub Galbena de Odobesti. W drodze z Jassy do Botosani przejeżdża się przez słynne winnice Cotnari, które są jednymi z najbardziej cenionych w Rumunii i wydają na świat klejnot w postaci wyśmienitych trunków wysokiej jakości. Tajniki produkcji mołdawskiego wina sięgają 2500 lat, a ich efekt można degustować między innymi w głównym zakładzie winiarskim. Warto przy okazji oglądnąć całą linię produkcyjną i zadbać o to, żeby butelka z oryginalną etykietą znalazła się w bagażu podróżnym.

      .

      Piatra Neamt – atutem miasta jest przede wszystkim malownicze położenie w dolinie otoczonej skalistymi wzgórzami. Chociaż komunistyczna zabudowa nie dodaje miejscowości uroku, warto zwrócić uwagę na plac Piata Libertatii, na którym w oczy rzuca się zabytkowa dzwonnica z XV w. i cerkiew św. Jana z tego samego stulecia, zawdzięczająca wygląd fundatorowi – Stefanowi Wielkiemu. Świątynię zbudowano z kamienia, cegły i terakoty, dzięki czemu jej architektura jest unikalna, natomiast pobliskie efektowne budynki zajmowane są przez trzy doskonale zaopatrzone muzea. Ponadto w mieście znajduje się kilka dobrych restauracji, w których można zjeść smaczny obiad i napić się dobrej kawy.

      Targu Neamt – do niewielkiej miejscowości warto zajechać, by zobaczyć zamek Neamt, który jest jednym z lepiej zachowanych zamków w Rumunii z okresu średniowiecza. Twierdzę wzniesiono w XIV wieku za panowania hospodara Piotra Muszatowicza, by strzegła szlaków handlowych i granic państwa. Grube mury obronne nie pozwoliły zawojować tych okolic węgierskim wojskom króla Zygmunta Luksemburskiego, natomiast dodatkowe wzmocnienia, które powstrzymały ataki armii tureckiej dowodzonej przez Mehmeda Zdobywcę, wzniósł Stefan Wielki. Zamek jeszcze kilkukrotnie odgrywał ważną rolę w historii Rumunii i dalej pełni ważną funkcję jako atrakcja turystyczna obrazująca potęgę dawnych władców.

      Monastyr Neamt – monastyr nieco różni się od pozostałych, za sprawą obwarowania potężnymi murami kojarzącymi się bardziej z twierdzą. Naprzeciw wejścia z kolorowymi malowidłami stoi dziwna budowla z nieproporcjonalną kopułą. Po zapoznaniu się z ofertą sklepiku z pamiątkami można ruszyć na zwiedzanie pozostałych zabudowań, których historia sięga XIV wieku i okresu rządów Piotra Muszatowicza. Sama cerkiew będąca punktem kulminacyjnym zwiedzania została przebudowana w roku 1795 i reprezentuje tzw. styl mołdawski, charakteryzujący się w tym przypadku gotyckimi oknami oraz detalami dekoracyjnymi. Warto zwrócić uwagę na szereg ciekawych malowideł oraz księgi, ikony i sakralne skarby znajdujące się w muzeum opowiadającym historię tego miejsca.

      Wąwóz Bicaz – na trasie z Mołdawii do Siedmiogrodu znajduje się niesamowity kanion wyżłobiony wodami rzeki Bicaz. Ten szczególny cud natury najlepiej podziwiać z dosyć wąskiej drogi wijącej się na długości kilku kilometrów wśród stromych, wapiennych skał sięgających wysokości kilkuset metrów. Można tam znaleźć liczne szlaki przeznaczone dla miłośników wspinaczki oraz przyjemne jeziorko (Lacul Rosu – Czerwone Jezioro), nad którym zatrzymują się turyści w poszukiwaniu odpoczynku, pamiątek i smacznych serów. Jest to największe naturalne jezioro górskie w Rumunii, którego nazwa związana jest z osadem dennym nadającym wodzie charakterystycznego koloru. Zbiornik najefektowniej wygląda z pobliskich szczytów i tras spacerowych, niemniej ciekawą formą poznania jego tajemnic jest wynajęcie łódki i krótki rejs między wystającymi z wody kikutami drzew. Jeżeli ktoś chce zostać w okolicy nieco dłużej, może skorzystać z całkiem okazałej oferty noclegowej.

      Uzdrowisko Slanic – perłą rumuńskiej Mołdawii jest urocze uzdrowisko w pobliżu Targu Ocna, gdzie turyści mogą skorzystać z około 20 źródeł wód solankowych i mineralnych o właściwościach leczniczych oraz ogromnego sanatorium podziemnego, położonego wewnątrz kopalni soli. Znajduje się tam przyjemna infrastruktura turystyczna, galeria sztuki, zabytkowe budynki oraz rozległy park uzdrowiskowy.

      Tazlau – w niepozornym miasteczku rozłożonym u podnóża Karpat można zobaczyć zabytkowy monastyr zachowujący prostotę i elegancję oraz tradycyjne domy z dekoracyjnymi elementami, a także wybrać się na wędrówkę malowniczymi szlakami pieszymi.

      Informacje konsularne

      Dokumentem uprawniającym do wjazdu i wyjazdu z Rumunii tak jak i innych krajów Unii Europejskiej jest dowód osobisty lub paszport, jednak podróżując autokarem czy samochodem przed wyjazdem należy się upewnić czy trasa nie przebiega przez kraje, gdzie wymagany jest paszport. Na terenie Rumunii bez wizy można przebywać 90 dni w ciągu 6 miesięcy, a okres ważności paszportu nie może być krótszy niż dozwolony czas pobytu. W przypadku noclegów w hotelach, pensjonatach itp. istnieje obowiązek meldunkowy, przejmowany przez administrację hotelową.

      Szczegółowe i aktualne informacje można znaleźć na stronie MSZ: www.msz.gov.pl lub na stronie ambasady polskiej w Bukareszcie  www.bukareszt.msz.gov.pl

      Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Rumunii

      Rumunia, Bukareszt, Aleea Alexandru 23, 011821
      Tel. dyżurny: +40 21 3082200 Faks: +40 21 2303252
      bukareszt.wpe@msz.gov.pl
      www.bukareszt.msz.gov.pl

      .

      Instytut Polski w Bukareszcie

      Rumunia, Bukareszt, str. Popa Savu 28, 011433
      Tel.: +40 21 224 45 56 Tel.: +40 21 224 56 94 Faks: +40 21 224 56 93
      bukareszt@instytutpolski.org
      www.culturapoloneza.ro

      Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Câmpia Turzii

      Rumunia, Câmpia Turzii, str. Noua nr 1 bl. T2 sc. B ap. 23, 405100 Câmpia Turzii, jud. ClujTel.: +407 24286003 Tel. dyżurny: +407 24286003 Faks: +402 64289027
      konsulathonorowy.rumunia@yahoo.ro

      FAQ

      Kiedy najlepiej wybrać się na Bukowinę?
      W Rumunii zróżnicowanej pod względem przyrody, położenia i środowiska panuje klimat kontynentalny z odmiennymi porami roku i dosyć dużymi różnicami temperatur, więc najlepszymi miesiącami na odwiedziny tego kraju są maj, czerwiec, pierwsza połowa lipca i wrzesień. Turyści zainteresowani wyłącznie zwiedzaniem i kulturą mogą tam pojechać o każdej porze roku z wyjątkiem okresu zimowego, kiedy drogi w górach bywają zamykane. Zima jest najczęściej długa i ostra, z największymi opadami śniegu występującymi w regionie Karpat, a z racji tego, że Rumunia nie jest typowym kierunkiem zimowym, najwięcej turystów pojawia się tam w lecie. Region Morza Czarnego jest bardzo popularnym kierunkiem w lipcu i sierpniu, chociaż plaże są mniej zatłoczone w czerwcu i wrześniu, a ceny niższe w porównaniu ze szczytem sezonu. Między majem a wrześniem wybierają się tam również miłośnicy turystyki górskiej.
      Jaka waluta obowiązuje w Rumunii i jakie są orientacyjne ceny?
      W Rumunii jednostką monetarną jest nowy lej rumuński (RON), 1 RON = 100 bani. Bez problemu polską walutę można wymieniać w kantorach oraz wybierać w bankomatach. Ceny są porównywalne do polskich, a nawet niższe, niemniej warto pamiętać, że niektóre hotele podają ceny tylko w euro, a rachunek reguluje się według obowiązującego kursu.
      Gdzie i jakie pamiątki kupić w Rumunii?
      Jednym z kulturowych bogactw Rumunii są ludowe wyroby rękodzielnicze, które można kupić w każdej liczącej się miejscowości związanej z turystyką, wzdłuż całych wiosek przy głównych trasach oraz w miasteczkach związanych z jakąś atrakcją turystyczną, np.: zabytkowym monastyrem lub zamkiem. Warto rozglądać się za warsztatami rzemiosła oraz pracowniami artystów, które bardzo często znajdują się w uliczkach zabytkowych miasteczek, gdyż być może taki ręcznie wykonany kufelek do piwa uda się przed zakupem wypić z jego twórcą. Z Bukowiny przykładowo można przywieźć misternie haftowane obrusy, pisanki wielkanocne, skórzane kamizelki wyszywane w rozmaite wzory, dzwonki dla zwierząt, pledy z wełny czy kufle do piwa z wypalanego drewna. Cenną pamiątką może być zainspirowana prawosławiem ikona malowana na szkle (głównie region Maramuresz) lub ser zakupiony bezpośrednio u górali. Turyści przywożą także wyroby z wełny i drewniane szachy oraz rozglądają się po przydrożnych stoiskach za domową palinką lub śliwowicą („tuica”). Ulubioną pamiątką są rozmaite akcesoria związane z hrabią Draculą oraz Transylwanią. Doskonałym miejscem do kupienia ludowych pamiątek jest Muzeum Chłopa w Bukareszcie sprzedające autentyczne wyroby.
      Jaki czas obowiązuje w Rumunii?
      Czas lokalny jest późniejszy o godzinę od obowiązującego w Polsce, więc po przyjeździe przestawiamy zegarek o godzinę do przodu.
      Jak poruszać się po Rumunii?
      Warto pamiętać, że podróżowanie po Rumunii jest płatne – należy wykupić odpowiednią winietę, tzw. „rovinietę” (w zależności od czasu planowanego pobytu), która dotyczy wszystkich dróg i autostrad – taką opłatę drogową najlepiej uiścić na granicy lub na najbliższej stacji benzynowej. Za przejazd niektórymi odcinkami autostrad trzeba dodatkowo zapłacić. Międzynarodowe prawo jazdy nie jest wymagane, a stan głównych dróg jest dobry. Nieco inaczej wygląda sytuacja z podrzędnymi drogami, które nie mają najlepszej nawierzchni (często dziury, pęknięcia, a nawet brak nawierzchni), poboczami przemieszczają się piesi, zwierzęta i furmanki, a podróżowanie po zmroku łączy się z niemałym ryzykiem. Należy także być wyczulonym na Rumunów nieprzestrzegających zasad ruchu drogowego. Zawsze można skorzystać z krajowych linii lotniczych obsługujących Bukareszt, Baia Mare, Timisoara, Konstanca czy Kluż-Napoka, aczkolwiek gęsta sieć linii kolejowych zapewnia połączenia z odległymi regionami turystycznymi, w których nie brakuje atrakcji. Przed skorzystaniem z pociągu warto wcześniej zapoznać się z kolejowym systemem informacyjnym, który w pierwszej chwili nie do końca może okazać się czytelny. Pociągi są tanie i punktualne, ale odbiegają od norm europejskich czystością i wygodą. Komunikacja autobusowa funkcjonuje sprawnie, niemniej autobusy szczególnie lokalne nie są w dobrym stanie, ale bywają jedynym środkiem transportu umożliwiającym dotarcie do wielu miasteczek. Czasami lepiej skorzystać z prywatnego przewoźnika oferującego transport busami zwanymi „maxitaxi”.
      Jakie są ograniczenia celne w Rumunii?
      Turyści mogą wwieźć lub wywieźć kwoty o równowartości do 10 tys. EUR (kwotę 10 tys. EUR i wyższą należy deklarować przy wjeździe lub wyjeździe). Restrykcje celne nie odbiegają od ogólnie przyjętych w UE, co oznacza w praktyce, że rzeczy osobiste i sprzęt na własny użytek nie podlega ograniczeniom celnym. W przypadku towarów można wwozić i wywozić do 800 szt. papierosów, 400 szt. cygaretek, 200 szt. cygar, 1 kg. tytoniu, 10 l spirytusu, 20 l mocniejszego alkoholu, 90 l wina i 110 l piwa.
      Jakie dokumenty potrzebne są w razie konieczności skorzystania ze służby zdrowia w Rumunii?
      W nagłych przypadkach turyści z Polski objęci są bezpłatną podstawową opieką medyczną. Opłaca się jednak wykupić polisę ubezpieczenia podróżnego, która w razie potrzeby umożliwi pokrycie kosztów bardziej zaawansowanego leczenia i transport medyczny. Jeżeli posiadamy ubezpieczenie prywatne należy zapoznać się z jego warunkami, gdyż w większości przypadków ubezpieczeniem objęte są koszty leczenia powyżej pewnych kwot, które należy samemu opłacić. Przed wyjazdem za granicę dobrze jest jednak w oddziale wojewódzkiego NFZ złożyć wniosek o wydanie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego, która jest dowodem posiadania takiego ubezpieczenia. Warto także pamiętać, że EKUZ nie zapewnia pokrycia kosztów specjalistycznego transportu medycznego do Polski, dlatego wskazane jest wykupienie dodatkowego prywatnego ubezpieczenia. Wizyty u lekarzy są wówczas bezpłatne pod warunkiem podpisania przez lekarza umowy z Zakładem Ubezpieczeń Zdrowotnych, o czym należy się upewnić przed skorzystaniem z porady. Więcej informacji na stronie: www.nfz.gov.pl

      Zobacz również inne przewodniki