#FLYnews: wizy do Chin, wywożenie przysmaku, zakazy na plaży i więcej

W tej odsłonie #FLYnews informujemy m.in. o: zniesieniu wiz w Chinach dla kolejnych krajów, problemach wrocławskiej Galerii Neonów, wyróżnieniu dla Portugalii, egipskich poszukiwaniach inwestorów. Dlaczego lepiej uważać na pewnej hiszpańskiej plaży? Sprawdź!

Już od 14 marca 2024 roku obywatele Szwajcarii, Belgii, Luksemburga, Węgier i Austrii wybierając się na wakacje do Chin, nie będą potrzebować wizy. Zwolnienie z obowiązku ma charakter tymczasowy, ponieważ turyści będą mogli przebywać na terenie kraju maksymalnie 15 dni. W ubiegłym roku Pekin ogłosił takie same zasady dla turystów z: Francji, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Holandii i Malezji. Nowe regulacje mają obowiązywać do 30 listopada 2024 roku. Minister Spraw Zagranicznych Chińskiej Republiki Ludowej zapowiedział, że Pekin chce zwiększyć liczbę krajów zwolnionych z obowiązku wizowego, a także zaoferować dokumenty długookresowe i uprawniające do wielokrotnego wjazdu. Wang Yi wyraził nadzieję, że więcej państw uprości procedury wizowe dla obywateli Chin i nawoływał do przywrócenia połączeń lotniczych z zagranicą.

Na razie nie pojawiła się informacja o zwolnieniu Polaków z obowiązku wizowego przed wjazdem do Chin. Jednak wygląda na to, że Pekin otwiera się na świat i chce przyciągać coraz więcej turystów. 

Włoski Urząd Lotnictwa na wniosek dyrekcji portów lotniczych Lamezia, Reggio Calabria i Crotone zdecydował, że lokalny przysmak nie jest niebezpieczny i pasażerowie kalabryjskich lotnisk mogą go przewozić w bagażu podręcznym. Chodzi o pikantną kiełbasę o miękkiej konsystencji. Wnioskodawcy argumentowali, że 'nduja jest symbolem gastronomii Kalabrii, a zdjęcie jej z listy produktów, których nie możemy zabrać na pokład samolotu, przysłuży promocji turystyki i kuchni regionu. 

Katowickie lotnisko w lutym obsłużyło 303,8 tysiąca pasażerów i ma powody do dumy. Był to najlepszy luty w historii lotniska. 

Liniami Wizz Air, Ryanair, LOT i Air Dolomiti (Lufthansa), poleciało 203,7 tysiąca pasażerów, o 6,2 procent więcej niż rok wcześniej. Osoby samodzielnie zakupujące bilety lotnicze, najchętniej wybierały trasy do Dortmundu, Londynu-Stansted, Londynu-Luton, Aten i Abu Zabi. Lotami czarterowymi poleciało 99,3 tysiąca pasażerów, czyli 71,1 procent więcej, porównując rok do roku. Najpopularniejszymi kierunkami były rejsy do Hurghady, Marsa Alam, Szarm el-Szejk, na Zanzibar i do Antalyi.

W lutym 2024 katowickie lotnisko odnotowało 2588 starów i lądowań samolotów, czyli o 289 więcej niż rok temu. W styczniu i w lutym przez port lotniczy przewinęło się 611,4 tysięcy podróżujących, czyli o 17,8% więcej.

W jednym z ostatnich artykułów #FLYnews informowaliśmy, że portugalska plaża Praia da Falésia w regionie Algarve została uznana za najpiękniejszą na świecie według użytkowników Tripadvisora. Tym razem powód do świętowania ma miasteczko Braga, które znajduje się na północ od Porto. Dlaczego? "Portugalski Rzym" otrzymał prestiżowe wyróżnienie, czyli World Travel Award. Te nagrody wyznaczają trendy w turystyce i wskazują, które miejsca w najbliższych miesiącach będą zwracać uwagę podróżujących. 

Braga to jedno z najstarszych miast w Portugalii, w którym zamieszkuje niespełna 12 tysięcy mieszkańców. Jego historia liczy ponad 2 tysiące lat i słynie z dużej ilości chrześcijańskich świątyń. Urzekają nie tylko miejsca sakralne, ale także wyjątkowe uliczki, piękna kamieniczna zabudowa, które przecinają się z parkami i skwerkami. Turyści nie będą się nudzić, bo miasteczko może pochwalić się wieloma muzeami.

W wyścigu o tytuł wschodzącej gwiazdy turystki w Europie walczyła Bydgoszcz, austriackie miasto Bad Ischl, bułgarskie Bansko, hiszpańska Huesca, stolica Słowenii Lublana, włoska Matera, chorwacka wyspa Mljet, portugalskie miasto Sines i estońskie Tartu.

Egipt od lat pozostaje jednym z najchętniej wybieranych państw na wakacje. W mieście Ras el-Hekma ma powstać nowy kurort, bo władze Egiptu zezwoliły na budowę firmie ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Inwestycja ma kosztować 24 miliardy dolarów, ale na tym zagraniczne zaangażowanie ma się nie kończyć. Ahmed Issa chce zainteresować możliwością inwestycji przedsiębiorców z Hiszpanii. Minister turystyki i dziedzictwa starożytności Egiptu przedstawił Hiszpańskiej Konfederacji Organizacji Biznesowych (CEOE) zachęty podatkowe i udogodnienia biznesowe.

Prezentacja propozycji odbyła się w ramach spotkania ds. turystyki Hiszpania-Egipt. Uczestnicy mieli okazję poznać strategię rozwoju turystki opracowanej przez rząd ze stolicą w Kairze. Plan opiera się na trzech filarach: zwiększenie liczby gości, liczby miejsc noclegowych w hotelach i poprawę jakości usług turystycznych. Minister Issa przekonywał, że Egipt jest krajem bezpiecznym, co mają potwierdzać osoby, które tam przyjeżdżają. Enrique Cerezo, czyli przewodniczący Komisji Kultury i Sportu CEOE mówił, że trzeba patrzeć na Egipt jako strategicznego sojusznika w rozwoju turystyki i możliwości dla firm są tam ogromne.

Rosana Morillo, sekretarz stanu ds. turystyki Hiszpanii zachęcała do zacieśnienia więzi i wykorzystania spotkania do znalezienia sposobów dalszego rozwoju sektora turystyki i promowanie postępu społecznego.

Galeria Neonów wpisała się w krajobraz Wrocławia. Atrakcja mieści się przy ulicy Ruskiej 46c, a po zmroku rozświetla okolicę jaskrawymi kolorami. Dla osób spędzających wakacje w Polsce to niemała gratka. Wygląda na to, że galeria wkrótce może zniknąć. Na facebookowej stronie "Wrocławskie Neony" pojawił się komunikat, w którym poinformowano, że ich "historia dobiegła końca". W oświadczeniu właściciel napisał, że nie udało mu się dojść do porozumienia z Gminą Wrocław. Biuro prasowe miasta podczas konferencji prasowej stwierdziło, że chciało wykonać wymagane naprawy, ale nie było zgody właściciela. Za to właściciel zarzuca urzędnikom brak profesjonalizmu i chęci do niezbędnych napraw. Trwa wojna na słowa i oświadczenia. Co dalej z Galerią Neonów? Tego dowiemy się wkrótce. 

Madera to piękna i różnorodna wyspa, która przyciąga turystów z całego świata. W ubiegłym roku odwiedziło ją 2,3 miliony osób, czyli 17% więcej niż w 2022 roku. Wśród narodowości najchętniej odwiedzających Maderę na czwartym miejscu uplasowała się Polska. Właśnie tam na urlop w 2023 roku udało się ponad 115 tysięcy turystów z naszego kraju. Częstszymi zagranicznymi bywalcami wyspy byli Niemcy, Brytyjczycy i Francuzi. 

Polecamy: Madera – kiedy jechać i co zobaczyć? Cudowne wakacje przez cały rok!

Lato 2024 zbliża się wielkimi krokami. Krakowskie lotnisko informuje, że wraz z inauguracją sezonu letniego zostanie zwiększona liczba połączeń z Krakowa do Stambułu. Więcej biletów na te rejsy będą oferować LOT oraz Turkish Airlines. Do tej pory każdy z przewoźników oferował 3 połączenia w tygodniu, a latem będą latać 4 razy w tygodniu, co daje łącznie 8 połączeń. 

Benidorm, to chętnie wybierane miasto na wakacje w Hiszpanii, szczególnie przez Brytyjczyków. Jednak najnowsze regulacje wprowadzone przez władze miasteczka w Walencji wywołały niezłą burzę. Za nieprzestrzeganie zasad można słono zapłacić, a dotyczą godzin, w których można korzystać z plaży, aktywności jak pływanie, spanie czy biwakowanie. Za ich złamanie grozi kara od 750 do 1200 euro.

Rezerwowanie miejsc na plaży, przez rozkładanie parasoli i ręczników może być ukarane mandatem wysokości 150 euro, a za granie w piłkę poza wyznaczonymi do tego miejscami można zapłacić nawet 120 euro. Hiszpanie chcą karać turystów i mieszkańców za kąpanie się, gdy jest wywieszona czerwona flaga. Taka przygoda może zakończyć karą w wysokości 1000 euro. Nie warto też oddawać mocz do morza, ponieważ można dostać mandat w wysokości 150 euro. Zakazane jest także używanie mydła i szamponu pod prysznicami na plaży, bo przyłapany zapłaci karę wysokości 650 euro. Jednak to nie wszystko. 

Na plaży w Benidorm nie można pić alkoholu, bo grozi za to kara 750 euro, a także palić papierosów, bo zapłacimy grzywnę w wysokości 2000 euro. Wśród zakazanych zachowań jest także stosunek płciowy, a przyłapani na gorącym uczynku będą musieli zapłacić 750 euro od osoby. Zabronione jest także grillowanie, rozpalanie ognisk, także siedzenie lub leżenie w pasie pierwszych sześciu metrów plaży, licząc od linii wody.