Adam Gąsior: W biurach podróży klientów jest coraz mniej, choć to sytuacja w kraju robi się coraz bardziej dramatyczna. Czy nie powinno to raczej zachęcać do wyjazdów zagranicznych?
Grzegorz Bosowski: W obliczu chaosu informacyjnego klienci boją się wyjeżdżać, ponieważ nie wiedzą, kiedy i dlaczego zapadną kolejne decyzje rządów odnośnie do przywrócenia kwarantanny i lockdownu. Chodzi nie tylko o decyzje polskiej administracji, ale i innych państw. My oczywiście tłumaczymy, że podróżowanie jest bezpieczne, że obecnie lepiej wyjechać gdzieś na ciepłą plażę i oderwać się na dłuższą chwilę od rzeczywistości.
AG: Jak jeszcze można przekonać klientów do podróżowania?
GB: W komunikowaniu się z klientami przedstawiamy trzy argumenty.
Po pierwsze, pokazujemy, że nie ma powodów, by obawiać się podróżowania. Od lipca, kiedy „uwolniono” wyjazdy turystyczne, tysiące ludzie wyjechało na udany wypoczynek i poza słynną wpadką egipską z testami, nie odnotowano żadnych innych wydarzeń czy licznych zakażeń.
Po drugie, aktywnie walczymy z mitem, że podróżowanie jest groźne dla zdrowia. Od pięciu miesięcy pokazujemy na naszej stronie filmy o bezpieczeństwie podróżowaniu samolotem w czasach covidu, o tym, jak dba się o bezpieczeństwo i higienę na lotniskach, w hotelach. To cenią sobie klienci i wiem, że to ich przekonuje. Jednak to wciąż za mało.
Po trzecie, jesteśmy profesjonalnie przygotowani i informujemy naszych klientów na bieżąco i rzetelnie o tym, dokąd można lecieć, na jakich zasadach, co robić, gdy się coś nieprzewidzianego się wydarzy (np. zakażenie). Posiadamy bardzo dobre ubezpieczenie Hanse Merkur, zawierające zabezpieczenie na wypadek zachorowania na covid-19 oraz zwracające koszty rezygnacji.
AG: Na ile obecny kryzys zmienił sytuację agentów?
GB: Czas koronawirusa pokazał wielką pozytywną rolę agentów. Klienci nie mogli się dodzwonić na infolinie touroperatorów i to my, agenci, przyjęliśmy na siebie zadanie rozwiązywania wszystkich problemów, tłumaczenia zawiłości przepisów. Byliśmy dla klientów przez wiele miesięcy jedynym partnerem do rozmów.
Co więcej, sytuacja z covid-19 udowodniła wyższość wyjazdów z biurem podróży. Klient wyjeżdżający za pośrednictwem biura podróży jest całkowicie “zaopiekowany”. Jest bardzo dobrze poinformowany, ubezpieczony i nie musi się o nic martwić nawet w wypadku jakiegoś niekorzystnego wydarzenia. Takiego luksusu nie mają podróżujący indywidualnie.
Mam nadzieję, że kiedy kryzys i ograniczenia z nim związane miną, branża turystyczna będzie potrafiła się przebić do klientów z przesłaniem, że jesteśmy lepiej zorganizowani, że kupowanie wycieczek w biurach podróży ma sens.